Słaba ochrona drukarki - rzeczywisty koszt

Udostępnij

Czy wiesz, jakie są prawdziwe koszty posiadania słabego zabezpieczenia drukarki? Nowy raport opublikowany przez firmę Quocirca, zajmującą się badaniami rynku globalnego, ujawnia obecne obawy.

Nowy, zaskakujący raport opublikowany przez firmę Quocirca ujawnia, że nawet 60% organizacji biznesowych było narażonych na naruszenie terminów z powodu słabego bezpieczeństwa drukarek w ostatnim roku.

Jeszcze bardziej niepokojące jest to, że ujawniono również skalę szkód, jakie wyrządziło to firmom. Firma sugeruje, że w wyniku słabego bezpieczeństwa drukarek, firmy mogą doświadczyć strat finansowych średnio w wysokości 313 000 funtów rocznie.

Szerokie obawy branży dotyczące bezpieczeństwa drukarek

Firma Quocirca włączyła również do swojego badania ankietę obejmującą cały biznes. Stwierdzono, że 73% organizacji jest zaniepokojonych lub bardzo zaniepokojonych ryzykiem związanym z naruszeniami danych dotyczących drukarek. W związku z tym 77% zapytanych odpowiedziało, że obecnie dąży do zwiększenia wydatków na bezpieczeństwo drukarek.

Podczas gdy mówi się, że naruszenia bezpieczeństwa drukarek stanowią jedynie 11 proc. zagrożeń dla przedsiębiorstw, w całej branży narastają obawy, że drukarki w miejscu pracy i inne urządzenia cyfrowe nie mają wystarczająco silnego zabezpieczenia.

Rozwijając się dalej, potencjalne przyczyny naruszeń bezpieczeństwa drukarek polegają głównie na wypadkach związanych z bezpieczeństwem, spowodowanych przez pracowników.

Jednak końcowe części raportu firmy Quocirca wskazują, że organizacje są bardziej zaniepokojone możliwością wpływu złośliwego oprogramowania i wirusów danych na ogólne bezpieczeństwo drukarek.

Potencjalny brak dojrzałości bezpieczeństwa drukarki?

Mówiąc więcej o zebranych danych, dyrektor ds. badań firmy Quocirca, Louella Fernandes, wyjaśnia:

"Nasze badania konsekwentnie pokazują, że firmy pozostają zależne od druku, ale zmienia się sposób jego wykorzystania. Infrastruktura druku jest podatna na wszystkie zagrożenia związane z urządzeniami internetowymi przedmiotów, ale również na ryzyko związane z wydrukami drukowanymi".

Fernandes kontynuuje: "Liczba naruszeń związanych z drukiem zgłaszanych przez badane przez nas organizacje jest niepokojąca, a brak dojrzałości zabezpieczeń pokazuje, że firmy mogą i powinny robić więcej.

W związku z rosnącymi finansowymi, prawnymi i wizerunkowymi konsekwencjami naruszeń danych, bezpieczeństwo drukarek jest nieodłącznie związane z postawą bezpieczeństwa organizacji i ryzykiem, które powinno być zarządzane na poziomie zarządu".

Połowa brytyjskich przedsiębiorstw zaufanych w walce z cyberatakami

Kwestie poruszone przez Fernandesa wynikają z ustaleń poczynionych w sierpniu ubiegłego roku, według których tylko połowa brytyjskich przedsiębiorstw może zwalczać ataki cybernetyczne.

Powiązanie między obawami o słabe bezpieczeństwo drukarek a brakiem umiejętności w zakresie bezpieczeństwa cybernetycznego w organizacjach jest oczywiste - tylko 22 % pracodawców szkoliło swój obecny personel w zakresie bezpieczeństwa cybernetycznego w momencie publikacji sprawozdania.

Przedsiębiorstwa i firmy zaczynają jednak podejmować działania w związku z błędami w zakresie bezpieczeństwa cybernetycznego. Mówi się, że aż 55% firm w Wielkiej Brytanii prowadzi obecnie programy szkoleniowe, które skupiają się na zdobywaniu umiejętności z zakresu bezpieczeństwa cybernetycznego dla pracowników początkujących.

Z pomocą rządu, Dominic Harvey, dyrektor CWJobs, ma teraz nadzieję, że przedsiębiorstwa mogą podjąć wspólny wysiłek w celu skierowania nowych zasobów do obecnych luk w bezpieczeństwie cyberprzestrzeni i bezpieczeństwa drukarki komentarze:

"Naprawdę zachęcające jest to, że rząd wysłuchał obaw branży technologicznej i zareagował na nie poprzez wprowadzenie planów mających na celu podniesienie kwalifikacji następnego pokolenia pracowników technicznych.

Jest to ważne nie tylko dla Wielkiej Brytanii, aby dotrzymać kroku na całym świecie, ale także po to, aby przedsiębiorstwa i organizacje mogły być odpowiednio przygotowane np. na wypadek ataku cybernetycznego".